środa, 8 sierpnia 2012

Płatne macierzyńskie w UK


Okres mojego płatnego macierzyńskiego dobiega końca. Od października przydało by się wrócic' do pracy, by nie odczyc' bolesnego braku pieniędzy. Jednak co zrobię? Tego jeszcze nie wiem :(

Ostatnie miesiące spędzone w domu nie były najgorsze, zajmowałam się moją kochaną kruszynką a na konto wpływały pieniądze. Pierwsze 6 tygodni płaciła firma. Było to 90 % srednich zarobków - wiec całkiem przyzwoita kwota :) Następne 33 tygodnie płacone są z Statutory Maternity Pay, a to już dużo gorzej - tylko 135.45 na tydzień. Lepiej niż się spodziewałam, bo jeszcze nie dawno było to 128 funtów. Od pieniędzy tych nie pobiera się oczywiście taxu ani inszuransu. Nie są to jednak kwoty do jakich przywykłam na moim koncie, jak kolwiek lepsze to niż nic. Do tego wszystkiego można jeszcze doliczyc' zasiłek zwany Child Benefit wynoszący 82 funty co 4 tygodnie. Aplikuje się o niego na specjalnym druku - zazwyczaj dostaje się go na pierwszej wizycie u położnej wraz z innymi informacjami na temat ciązy i wychowywania dzieci.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz